piątek, 14 lutego 2014

CHANIA - Kreta

Chania, otoczona zboczami górskimi, leżąca nad błękitnym morzem, jest jednym z najbardziej urzekających miast Krety i dobrą baza do zwiedzania zachodniej części wyspy. Jej okazałe klasycystyczne domy i potężny wenecki port świadczą o bogatej i niespokojnej przeszłości. Dziś urocze i wąskie uliczki starego miasta zachęcają do spacerów, w tawerny i kafejki otaczające port są idealnym miejscem na spędzenie romantycznego wieczoru w promieniach zachodzącego słońca. Każdy znajdzie coś dla siebie w Chani - historie i zabytki, piękne plaże, sklepy z pamiątkami oraz mnóstwo barów i klubów. Plaże piaszczysto żwirowe.
Według większości Kreteńczyków Chania uchodzi za duchowe centrum wyspy, choć oficjalna stolica została w 1971 r. przeniesiona do Iraklionu. Jest również wielu takich, dla których Chania to najpiękniejsze miasto na Krecie, zwłaszcza na wiosnę, gdy ośnieżone szczyty Lefka Ori wydają się unosić nad dachami. Miasto składa się w większości z nowoczesnych dzielnic, ale turyści rzadko się do nich zapuszczają. Ruch turystyczny skupia się wokół niewielkiego wewnętrznego portu, w plątaninie na wpół opuszczonych weneckich ulic, którym udało się przetrwać bombardowania w latach II wojny światowej. Napływ turystów przyspieszył prace renowacyjne, ale na szczęście zachowała się specyficzna atmosfera.
 Jak na tak duże miasto, Chania jest wyjątkowo przyjazna odwiedzającym ją turystom. Zabłądzić można jedynie w wąskich uliczkach Starego Miasta, ale zajmują one stosunkowo niewielki obszar, a z każdego miejsca jest blisko do morza lub innego punktu orientacyjnego. Chania to bardzo stare miasto, zamieszkiwane nieprzerwanie od czasów neolitycznych, a jednak nie ma w nim zbyt wielu zabytków. Można tu jednak wspaniale spędzić czas, spacerując pomiędzy ocalałymi fragmentami murów miejskich, a także osobliwymi budowlami weneckimi i tureckimi. Na terenie wykopalisk odkrywane są pozostałości starożytnej Kidonii.


1 komentarz:

  1. Bardzo podoba mi się Retimno,zachował się przepiękny kawałek historii...nie wspominając o uroczych zakątkach starego miasta.

    OdpowiedzUsuń